budujemydom.jpgPozwoleń na domy wydano o przeszło 40 proc. więcej niż w roku 2006 -
podał Główny Urząd Nadzoru Budowlanego. Jego szef Robert
Dziwiński nie ma wątpliwości, że jest to przede wszystkim efekt wzrostu
cen nowych mieszkań. Budowa własnego domu stała się atrakcyjna pod
względem finansowym – czytamy w Gazecie Wyborczej.

Z badań spółki Nowy Adres w Warszawie, Trójmieście, Poznaniu, Krakowie
i Wrocławiu wynika, że aż 64 proc. mieszkańców tych miast, którzy
planują w najbliższych trzech latach inwestycję mieszkaniową, myśli o
budowie lub zakupie domu (badania przeprowadzono pod koniec ubiegłego
roku na 1500 osobach). Dla wielu jest to wręcz konieczność.

Zachętą jest możliwość odzyskania nawet 25 tys. zł z tytułu zwrotu VAT
za materiały budowlane. Ponadto budujący niewielkie domy na kredyt mogą
liczyć na dopłatę z budżetu państwa (mniej więcej połowę odsetek przez
osiem lat spłaty) – przypomina dziennik.

Wzrost aktywności inwestorów to dobra wiadomość dla firm wykonawczych i
produkujących materiały budowlane, a także producentów wyposażenia
mieszkań i biur. Na brak zleceń nie będą też mogły narzekać firmy specjalizujące się w
robotach drogowych, chociaż liczba pozwoleń na budowę obiektów
infrastruktury transportu (m.in. drogi, mosty i linie kolejowe) wzrosła
tylko o blisko 0,4 proc. – reasumuje Wyborcza.