W obowiązującym planie zagospodarowania, oprócz wytycznych co do budowania dachów ze spadem, zapisano również ograniczenia dotyczące kolorów dapokryć. Do wyboru są tylko dwa - brązowy lub pomarańczowy.

Zdaniem urzędników, takie uregulowania porządkują miasto. Jak donosi Gazeta Wyborcza, zapis wiąże ręce inwestorom, którzy mieli w planach budowę nowoczesnego domy z płaskim dachem.

- Nie ma uzasadnienia konserwatorskiego dla skośnych dachów w zapisie planu – powiedziała dziennikowi Małgorzata Zygmunt, miejski konserwator zabytków w Katowicach. Zapis o budowaniu wyłącznie skośnych dachów nie ma potwierdzenia w tradycji miasta, które słynie z modernistycznej zabudowy.

Zakaz stosowania płaskich dachów nie dotyczy osiedla Bażantów, gdzie inwestor dostał wcześniej pozwolenie na budowę. Na osiedlu zwolnionym z przestrzegania zapisów planu, powstają wyłącznie domy z płaskimi dachami.