roben.jpg

fot. Röben

Wybierając pokrycie dachu zwykle bierzemy pod uwagę nie tylko jego wygląd, ale również to ile będzie nas ono kosztowało i czy jego wykonanie nie będzie zbyt skomplikowane. Warto wtedy wziąć pod uwagę dachówkę Monza Plus. Jest ona większa niż standardowe dachówki – ok. 464 mm x 304 mm. Dzięki temu na pokrycie jednego metra kwadratowego dachu wystarcza jedynie 9,8 szt.

Jej większe wymiary pozwalają więc inwestorowi na niemałe oszczędności. – Nie tylko cena zakupu pokrycia jest w tym wypadku niższa niż w przypadku standardowej dachówki, ale również więźba dachowa wymaga mniejszej ilości drewnianych łat – mówi Krzysztof Omilian z Röben Ceramika Budowlana. – Dachówka ta jest również bezkonkurencyjna, jeśli chodzi o obciążenie połaci dachowej. W tym wypadku jest ono bowiem najmniejsze, bo wynosi jedynie 37,24 kg/m2.

Z Monzy Plus są też zadowoleni wykonawcy. Dzięki większej powierzchni, jej położenie zabiera im bowiem mniej czasu niż trzeba by było na to poświęcić w przypadku innych dachówek. Poza tym, dekarze najczęściej wynoszą materiały na górę ręcznie lub wciągają prostymi urządzeniami. Dużym ułatwieniem jest więc to, że Monza Plus jest pakowana jedynie po 5 szt., a nie po 7 lub 8. Waga takiej paczki to zaledwie 19 kg. Łatwiej ją więc dostarczyć w odpowiednie miejsce.

Nie stracą tu też esteci. Mogą bowiem wybierać z czterech wariantów kolorystycznych: miedzianego, antracytowego, czarno-brązowego i kasztanowego. – Dodatkowo dostępne są rozwiązania systemowe, ułatwiające układanie dachu, a także nadające mu niepowtarzalną estetykę – mówi Krzysztof Omilian. – Komplet akcesoriów obejmuje gąsiory, listwy, klamry uszczelniające, dachówki krawędziowe, kominki wentylacyjne, dachówki antenowe oraz elementy dekoracyjne. Dzięki tym elementom Monza Plus pozwala na osiągnięcie harmonijnego i atrakcyjnego wyglądu całego budynku.

Klamrowanie dachówek

Renomowani producenci proponują przyszłym użytkownikom konkretne i sprawdzone rozwiązania. Klientom gwarantują one długoletnie i bezproblemowe życie pod dachem własnych domów. Wśród takich pomysłów jest na przykład klamrowanie po skosie co trzeciej dachówki. Tak przygotowany dach jest w stanie przetrzymać ekstremalne warunki pogodowe i silne wiatry, jakie występują już nie tylko w górach lub nad morzem. Ponieważ najsilniejsze siły ssące wywołane przez wiatr występują na krawędziach połaci, a tam dachówki brzegowe mocowane są bezpośrednio do więźby dachowej, np. za pomocą wkrętów. Nierzadko zdarza się, że dekarze zupełnie rezygnują ze stosowania klamr na pozostałej części połaci.

Takie postępowanie jest oczywistym błędem. Ostatnio także również w Polsce mamy coraz częściej do czynienia z różnymi anomaliami pogodowymi, a zatem nie warto o tym zapominać. Zalecenie można traktować jako porady dla wykonawców dachu i użytkowników domów. Są one bardzo ważne.