O pierwszy stopień licencji na pośrednika i zarządcę nieruchomości mogą się starać osoby ze średnim wykształceniem, o drugi – kandydaci po studiach. Typ uczelni i kierunek studiów nie ma znaczenia – pisze Rzeczpospolita.

Rolą pośredników z licencją niższego stopnia będzie przedstawianie ofert, wykonywanie prac biurowych, sprawdzanie stanu prawnego nieruchomości, przygotowywanie umów. Nie będą oni mieli natomiast prawa zawierania umów pośrednictwa ani przygotowywania analiz rynku nieruchomości. Te uprawnienia zostaną zarezerwowane dla pośredników z licencją drugiego stopnia.

Podobnie ma być z zarządcami – wyjaśnia dziennik. Ci z uprawnieniami pierwszego stopnia będą mogli pełnić tylko rolę administratora, a więc zajmować się bieżącymi sprawami wspólnot mieszkaniowych. Znacznie większe uprawnienia zdobędą ci z licencją drugiego stopnia. Będą mogli zawierać umowy w imieniu wspólnot oraz reprezentować je na zewnątrz. Rzeczoznawcy majątkowi pozostaną przy jednym typie licencji.

Zanim zmiany wejdą w życie – minie jeszcze psoro czasu – przed projektem jeszcze długa droga legislacyjna – pisze Rzeczpospolita.