Właściciele nieruchomości, których działki objęte są zakazem zabudowy poprzez zapisy studium zagospodarowania przestrzennego, nie mają prawa do zaskarżania takich rozstrzygnięć i możliwości ubiegania się o odszkodowania. Dotyczy to przede wszystkim właścicieli działek rolnych lub leśnych położonych w granicach administracyjnych miast – czytamy w Gazecie Prawnej.


Uwagę na ten problem zwróciła Polska Unia Właścicieli Nieruchomości, która zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie uchwałę rady miasta Warszawa wprowadzającą studium uwarunkowań i zagospodarowania przestrzennego. Studium to w sposób arbitralny i zdaniem Unii sprzeczny z prawem całkowicie zakazuje właścicielom działek leśnych ich zabudowy. Wg Unii takie rozwiązanie narusza konstytucyjną ochronę prawa własności.


Organizacje reprezentujące prawa właścicieli nieruchomości wskazują także, że obecne rozwiązania prawne pozbawiają właścicieli możliwości sądowego dochodzenia swoich praw. Zgodnie bowiem z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym studium nie jest aktem prawa miejscowego, co oznacza, że rozstrzygnięcia wójta, burmistrza, prezydenta miasta w tej sprawie nie mogą być zaskarżane w drodze sądowoadministracyjnej.


Właściciele nieruchomości, którzy zostają pokrzywdzeni zapisami studium, mogą jedynie pisać wnioski w trakcie uchwalania studium o zmianę przeznaczenia ich działek. Jeżeli projekt studium zostanie wyłożony do publicznego wglądu, to mogą oni także pisać uwagi do studium. W praktyce jednak składanie wniosków i pisanie uwag nic nie daje, gdyż organy gminy nie mają obowiązku ich uwzględniania i z reguły tego nie robią.


Właściciele nieruchomości, które na skutek zapisów studium uwarunkowań i zagospodarowania terenu nie mogą być zabudowane, tracą podwójnie – zaznacza Gazeta Prawna. Poza tym, że nie mogą zagospodarować swoich działek, nie mogą także domagać się odszkodowań lub wykupu działki. Zgodnie bowiem z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym możliwość ubiegania się o odszkodowanie występuje wyłącznie w sytuacji, kiedy działka objęta jest miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego i w wyniku zapisu tego planu jej wartość została obniżona lub właściciel nie może korzystać z przeznaczenia działki.