Na kilku metrach kwadratowych musimy zmieścić WC, umywalkę, ale także wannę lub prysznic. Gdzieś trzeba jeszcze postawić pralkę, kosz na brudną bieliznę, a ewentualnie suszarkę. To jednak nie wszystko. Choć odrobinę miejsca powinniśmy wygospodarować na szafki, w których będziemy mogli trzymać ręczniki, przybory toaletowe i kosmetyki. Jeśli zatem w porę nie przemyślimy rozkładu pomieszczenia, właściwego rozprowadzenia rur i przyłączy wody, to o wielu z tych elementów możemy zapomnieć.

- Największe możliwości aranżacyjne dają obecnie kompleksowe systemy do zabudowy łazienki na sucho – mówi Andrzej Durda, dyrektor ds. technicznych w Tece – Pozwalają na budowę całych ścian montażowych, na których bez problemu powiesimy kran i umywalkę, a także zabudowę mebli łazienkowych. Nie zajmują też wiele miejsca.

Poza tym nie musimy kuć w ścianie, bo wszystkie rury znajdują się pod zamontowaną na specjalnych stalowych kształtownikach płytą gipsowo-kartonową, którą następnie pokrywa się płytkami. Co, ważne systemy tego typu są nie tylko wytrzymałe i lekkie, ale także bardzo proste w montażu.

A co z grzejnikiem?

Oprócz rozstawienia mebli i urządzeń sanitarnych problem może nam sprawić umiejscowienie grzejnika. Aby maksymalnie wykorzystać przestrzeń najlepiej kupić model typowo łazienkowy, który oprócz ogrzewania pomieszczenia może być też ciekawym elementem dekoracyjnym, a także służyć do suszenia ręczników. Z kilku powodów warto też rozważyć instalację ogrzewania podłogowego. Stąpanie po ciepłej posadzce skutecznie eliminuje efekt. tzw. „zimnych stóp” szczególnie nieprzyjemny zwłaszcza po wyjściu z gorącej kąpieli. Poza tym podłogówka zapewnia też idealny dla człowieka rozkład temperatury, podnosząc tym samym komfort przebywania w łazience.