dreamstimesmall_1864096_1.jpgGazeta Prawna informuje, że najtańsze kredyty hipoteczne w złotych oferuje Dom Bank, we frankach
szwajcarskich ING Bank Śląski, w euro Deutsche Bank PBC, a w dolarach
MultiBank. Najtańszych kredytów hipotecznych w
złotych od 1 lipca nie udziela już ING Bank Śląski. Z końcem czerwca
skończyła się promocja w Kredyt Banku, zaś w połowie czerwca Bank BGŻ
po raz drugi w tym roku obniżył marże kredytów w złotych i frankach
szwajcarskich. Koniec promocji i cięcia marż spowodowały wyraźne
przetasowania w rankingu kredytów hipotecznych porównywarki finansowej
Comperia.pl, według której najtańszy kredyt w złotych oferuje dzisiaj
Dom Bank.

Wysoka inflacja, seria podwyżek stóp procentowych, wzrost rynkowej
stopy WIBOR, a w efekcie coraz wyższe raty kredytowe nie zachęcają
Polaków do zapożyczania się w rodzimej walucie – czytamy dalej.
Nadal dużą popularnością cieszą się kredyty we frankach szwajcarskich. W kategorii kredytów we frankach
szwajcarskich (300 tys. zł, 30 lat) wygrywają ex aequo ING Bank Śląski
i Deutsche Bank PBC z RRSO 4,09 proc. Tuż za nimi uplasował się mBank
(RRSO 4,3 proc.).

Nowością na rynku kredytów hipotecznych jest kredyt w japońskich
jenach. W czerwcu zaoferował go Metrobank, hipoteczne ramię Noble
Banku. Oferta skierowana jest do wybranych klientów. O kredyt można
wnioskować, jeżeli chcemy pożyczyć co najmniej 500 tys. zł. Zamiast
jenów możemy wybrać ofertę kredytów w euro albo dolarach, zwłaszcza że
kredyty w amerykańskiej walucie atrakcyjnością dorównują finansowaniu
we frankach. Najniższa rzeczywista stopa kredytu
dolarowego (oferta MultiBanku) wynosi 4,34 proc. – podaje dziennik.