TB022du_1.jpgPrzygotowana przez Ministerstwo Infrastruktury nowelizacja prawa
budowlanego ma skrócić czas rozpoczynania inwestycji budowlanych. Po to
likwiduje ona pozwolenia na budowę i zastępuje je prostą procedurą
rejestracji inwestycji budowlanych – przypomina Gazeta Prawna.

Zgodnie z projektem, przed
rozpoczęciem robót budowlanych inwestor musi złożyć wniosek do starosty
o zarejestrowanie zamierzonej inwestycji i wydanie zaświadczenia o jej
zarejestrowaniu. Wniosek ten powinien dotyczyć całego zamierzenia
budowlanego. Do wniosku inwestor musi dołączyć
cztery egzemplarze projektu budowlanego wraz z wymaganymi opiniami,
uzgodnieniami i pozwoleniami, dwa egzemplarze inwentaryzacji i oceny
technicznej oraz zgodę urbanistyczną, jeżeli działka, na której ma
powstać budynek, nie będzie objęta miejscowym planem zagospodarowania
przestrzennego – czytamy dalej.

Po otrzymaniu od inwestora kompletnych dokumentów starosta będzie miał
30 dni na dokonanie rejestracji. Właśnie ten termin budzi wśród
inwestorów najwięcej kontrowersji – zaznacza dziennik. Projekt ustawy nie daje bowiem
inwestorom prawa do rozpoczynania prac po upływie terminu na
zarejestrowanie inwestycji. Projekt
nowelizacji prawa budowlanego przewiduje co prawda, że jeżeli starosta
przekroczy 30-dniowy termin na zarejestrowanie inwestycji, to wojewoda
będzie mógł nałożyć na niego karę w wysokości 500 zł za każdy dzień
zwłoki. Jednak inwestorzy nie wierzą, że przyniesie to jakikolwiek
skutek. Możliwość nałożenie na starostę kary za przekroczenie terminu
na wydanie pozwolenia na budowę istniej bowiem już obecnie, jednak w
praktyce sankcja ta jest bardzo rzadko stosowana – zauważa gazeta.