Ministerstwo Finansów chce uzależnić stosowanie preferencyjnej, siedmioprocentowej stawki VAT przy budowie i sprzedaży domów jednorodzinnych i mieszkań nie tylko od powierzchni użytkowej nieruchomości – do 120 mkw. dla mieszkań i 220 mkw. dla domów jednorodzinnych, ale i od posiadania pozwolenia na budowę wydanego zgodnie z przepisami prawa budowlanego. Ma ono potwierdzić charakter mieszkalny takiego nietypowego lokum oraz możliwość całorocznej eksploatacji.

I tu się zaczyna problem. Także dla właścicieli coraz popularniejszych loftów, które powstają m.in. w Łodzi. – zauważa Rzeczpospolita. Nie wszystkie prace wymagają przecież uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę. Mało tego. Poważny kłopot będą miały także osoby, które zechcą przekształcić swój domek letniskowy w całoroczny dom mieszkalny. Takie przekształcenie nie wymaga ani pozwolenia na budowę, ani nawet zgłoszenia w starostwie powiatowym zmiany sposobu użytkowania.

Sytuację osób, które zdecydują się na budowę własnego domu, dodatkowo skomplikuje fakt, iż w Ministerstwie Budownictwa powstał projekt nowelizacji prawa budowlanego, który znosi wymóg uzyskiwania pozwolenia na budowę domów jednorodzinnych. Jeśli nic się nie zmieni, to już od 1 stycznia 2009 r., czyli od planowanego wejścia tej zmiany w życie, będzie można budować własne domy na podstawie zgłoszenia i projektu budowlanego. Zdecydowani na to nie będą więc mogli spełnić warunku uprawniającego do skorzystania z preferencji w podatku od towarów i usług, czyli posiadania pozwolenia na budowę.

W praktyce oznacza to, że każdy, kto zacznie budować dom jednorodzinny, będzie mógł tylko przez 2008 rok korzystać z preferencyjnej stawki podatku od towarów i usług. Chyba że ustawodawca ponownie zmieni przepisy ustawy o VAT i nie będzie żądał uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę, lecz innego dokumentu, np. pozwolenia na użytkowanie. – czytamy w Rzeczpospolitej.