Kupujący wolą małe budynki – przekonuje Rzeczpospolita. Ceny domów szaleją obecnie tak, jak przed rokiem robiły to ceny mieszkań. Barometr Szeczpospolitej wskazuje, że w ostatnim roku domy podrożały średnio o 11 proc. Prognozy na następny rok nie są optymistyczne – wskazują na 12-proc. wzrost cen.

Dziennik ocenia, że domy drożeją z kilku powodów: przede wszystkim podwyżki cen to efekt tego, co się dzieje na całym rynku nieruchomości – wcześniej zdrożały już mieszkania i tereny pod zabudowę, teraz więc przyszła kolej na domy. Na to wszystko nałożył się ponadto wzrost cen robocizny i materiałów budowlanych.

Na razie podaż domów nowych i z drugiej ręki jest stosunkowo mała, co sprzyja wzrostowi cen, powoli jednak zaczyna rosnąć oferta deweloperska. Preferowane są domy o powierzchni użytkowej 100 – 120 m kw, do wykończenia, na działkach 500 – 600 m kw. – czytamy w Rzeczpospolitej.