Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała 18 delegatur Powiatowego
Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Negatywnie oceniła pracę ośmiu z
nich, w tym ośrodka warszawskiego – czytamy w Życiu Warszawy.

Najcięższy zarzut dotyczy nierzetelnego dopuszczenia do użytkowania Złotych Tarasów w lutym 2007 r.

"PINB, zamiast zbadać prawidłowość zastosowanych na budowie materiałów
budowlanych szczególnie istotnych dla bezpieczeństwa konstrukcji i
bezpieczeństwa pożarowego, ograniczył się jedynie do wpisania do
protokołu kontroli treści oświadczenia inspektora nadzoru
inwestorskiego" – wyjaśnia na łamach gazety rzecznik NIK Błażej
Torański.

Według ŻW, dzięki temu skrócona została o kilka tygodni procedura
wydawania pozwolenia na użytkowanie kompleksu. W tym czasie inwestor
obiektu i najemcy lokali liczyli już milionowe straty z powodu
kolejnych opóźnień otwarcia Złotych Tarasów.