Międzyresortowe ustalenia nie oznaczają jednak zakończenia sporów wokół stawki VAT w budownictwie. Nadal pozostaje nierozstrzygnięta kwestia domów budowanych systemem gospodarczym oraz remontów dokonywanych we własnym zakresie – czytamy na portaly Money.pl.

Jak wynika z danych Związku Pracodawców Producentów Materiałów dla Budownictwa, obecnie nieco ponad połowę domów i mieszkań buduje się indywidualnie, a proponowane przez MF rozwiązania służyłyby głównie osobom bogatszym. Ministerstwo finansów, zasłaniając się sankcjami ze strony UE, proponuje, by definicja budownictwa społecznego obejmowała domy i mieszkania sprzedawane głównie przez developerów – podaje Money.pl. Tymczasem budujących systemem gospodarczym ma obowiązywać 22-procentowa stawka VAT.

Minister budownictwa twierdzi jednak, że definicja budownictwa społecznego w takim kształcie jest jednak nie do przyjęcia. Stanowisko resortu jest takie, że najlepszym rozwiązaniem byłoby przedłużenie terminu zwrotu różnicy między stawką 7 proc. i 22 proc na materiały budowlane, który upływa z końcem 2007 roku. Obniżona stawka miałaby objąć ponadto wszystkie remonty – a nie jak proponuje MF, by ulga dotyczyła tylko tych remontów, w których wartość materiałów budowlanych nie przekroczyła połowy całości kosztów.

Brak porozumienia resortów w tej sprawie doprowadził do przerwania posiedzenia połączonych sejmowych komisji finansów i infrastruktury, które miały się zająć podatkiem VAT w budownictwie mieszkaniowym. Komisje chcą zaczekać na uzgodnienie wspólnego stanowiska rządu - donosi Money.pl.