Jak przypomina Gazeta Wyborcza, przed rokiem resort budownictwa zapowiedział, że z niższego podatku VAT będą mogli korzystać ci, którzy kupią domy i mieszkania o powierzchni nie przekraczającej 350 metrów kwadratowych. Ministerstwo finansów zablokowało jednak ten projekt. Resort finansów uznał, że mieszkania objęte 7-procentową stawką VAT nie będą mogły mieć więcej niż 120 metrów kwadratowych, a domy najwyżej 200 metrów kwadratowych. Według tego projektu, za każdy dodatkowy ponad wymienioną powierzchnię metr, stawka tego podatku miała wynieść już 22 procent. 

Jak dowiedziała się GAzeta Wyborcza, z końcem ubieglego tygodnia zapadła decyzja o pozostawieniu tych norm metrażowych, tyle że dotyczyłyby one nie powierzchni użytkowej mieszkań i domów, co proponował dotąd resort finansów, a ich powierzchni mieszkalnej, czyli wyłącznie pokoi.