Gazeta Prawna informuje, że Europejski Trybunał
Sprawiedliwości orzekł, iż wykonując zamówienia w Niemczech, polscy podwykonawcy nie muszą
stosować się do stawek minimalnych wynagrodzeń ustalonych w
obowiązujących tam układach zbiorowych. Orzeczenie to odpowiedź na pytanie niemieckiego sądu, który rozpatrywał sprawę o
niezgodne z prawem wysokości stawek płacowych w firmach budowlanych.
Przepisy w Niemczech mówią, że nie można udzielać zamówień na roboty
budowlane firmom, które płacą zbyt mało swoim pracownikom i tym samym
naruszają ustalenia z układów zbiorowych pracy dla branży budowlanej.

Trybunał uznał, – czytamy w dzienniku – że prawo niemieckie jest w tym zakresie sprzeczne z
dyrektywą unijną. W konsekwencji przewiduje więc nieuzasadnione
ograniczenie swobody świadczenia usług. Wyrok oznacza, że państwo
członkowskie nie może powoływać się na chęć zapewnienia ochrony
autonomii organizowania życia zawodowego przez związki zawodowe.
Zobowiązując wykonawców i podwykonawców do przestrzegania wynagrodzenia
przewidzianego w układzie zbiorowym kraju związkowego, nakłada na
usługodawców z innych krajów – w których stawki płacy są niższe –
dodatkowe ciężary gospodarcze. Ich skutkiem może być powstrzymanie,
utrudnianie lub zmniejszenie atrakcyjności wykonywania przez nich usług
w innym państwie.