dreamstimesmall_1444477_1.jpgDrobne naprawy wynajmowanego mieszkania są w gestii lokatora, a
poważniejsze powinny się odbywać na koszt właściciela – informuje Gazeta Prawna.

Lokator może
dokonać modernizacji lokalu, ale wcześniej powinien w tej kwestii
porozumieć się z właścicielem. Zgodnie z art. 681 kodeksu cywilnego, do
drobnych nakładów, które obciążają najemcę, należą w szczególności
drobne naprawy podłóg, drzwi i okien, malowanie ścian, podłóg oraz
wewnętrznej strony drzwi wejściowych, jak również drobne naprawy
instalacji i urządzeń technicznych, zapewniających korzystanie ze
światła, ogrzewania lokalu, dopływu i odpływu wody – czytamy dalej.

Jeżeli w czasie trwania najmu pojawi się potrzeba napraw,
które obciążają wynajmującego, najemca powinien zawiadomić go o tym
niezwłocznie. Gdy w czasie trwania najmu rzecz wymaga napraw, które
obciążają wynajmującego, a bez których rzecz nie jest przydatna do
umówionego użytku, najemca może wyznaczyć wynajmującemu odpowiedni
termin do wykonania napraw. Po bezskutecznym upływie wyznaczonego
terminu najemca może dokonać koniecznych napraw na koszt wynajmującego.

Bez zgody wynajmującego najemca nie może czynić w rzeczy zajętej zmian
sprzecznych z umową lub z przeznaczeniem rzeczy – zaznacza dziennik. Najemca może założyć w
najętym lokalu oświetlenie elektryczne, gaz, telefon, radio itp., chyba
że sposób ich założenia sprzeciwia się obowiązującym przepisom albo
zagraża bezpieczeństwu nieruchomości. Jeżeli do założenia urządzeń
potrzebne jest współdziałanie wynajmującego, najemca może domagać się
tego współdziałania za zwrotem wynikłych stąd kosztów. Gdy jednak
najemca ulepszył rzecz najętą, wynajmujący, z braku odmiennej umowy,
może według swego wyboru albo zatrzymać ulepszenia za zapłatą sumy
odpowiadającej ich wartości w chwili zwrotu, albo żądać przywrócenia
stanu poprzedniego.