Urząd Regulacji Energetyki (URE) zatwierdził podwyżki cen energii dla gospodarstw domowych obsługiwanych
przez państwowych sprzedawców energii, tj. 12 spośród 14
głównych sprzedawców. Ceny wzrosną w maju od 2,8 proc. w
EnergiaPro Gigawat do 3,3 proc. w Energa – Obrót, czyli niemal
jednakowo w całej Polsce – podaje Gazeta Prawna. Ceny te są cenami dla klientów
podłączonych do sieci lokalnych operatorów, formalnie nie
stanowią ofert ogólnopolskich, a tych ze strony państwowych
sprzedawców nie ma się co spodziewać.

- Sprzedawcy państwowi nie wyjdą z ofertą
lepszą niż w cenach regulowanych, bo nie kupi się już energii
na 2008 rok, która pozwalałaby skonstruować tańszą ofertę -
mówi gazecie menedżer jednego ze sprzedawców, proszący o zachowanie
anonimowości.

- Przy wszystkich odrębnościach musimy w
sposób równy traktować regulowane podmioty. To jest równanie do
najlepszych – tłumaczy Mariusz Swora, prezes Urzędu Regulacji
Energetyki.

Wzrost konkurencji między sprzedawcami – czytamy dalej w dzienniku – może
nastąpić dopiero po uwolnieniu cen dla gospodarstw domowych, co
według zapowiedzi URE ma nastąpić od 2009 roku. Sprzedawcy
chcieli bardziej zróżnicowanych i większych podwyżek, bo w
granicach 5-12 proc., ale nie są specjalnie rozczarowani
decyzjami URE.

- To podwyżka niewystarczająca, ale to ruch w
dobrą stronę – mówi Piotr Rudziński, wiceprezes zarządu
EnergiaPro Gigawat.