Jak donosi Gazeta Wyborcza jest jednak szansa, że na decyzję o warunkach zabudowy inwestorzy (także m.in. deweloperzy) będą czekali góra 65 dni, bo za każdy dzień zwłoki gminy będą musiały zapłacić 500 zł kary na rzecz budżetu państwa. Takie rozwiązanie zakłada przyjęty przez rząd projekt nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.

Zgodnie z projektem ten, kto uzyska decyzję o warunkach zabudowy, będzie miał dwa lata na wystąpienie o pozwolenie na budowę. Potem decyzja utraci ważność. Ponadto te decyzje będą upubliczniane. Ma to sprawić, że inwestorzy i urzędnicy nie będą się mogli dogadywać po cichu.

Posiadaczy działek o statusie rolnym w miastach najpewniej ucieszy wiadomość, że nowela zniesie obowiązek uzyskania zgody na zmianę przeznaczenia tych gruntów na budowlane – informuje Gazeta Wyborcza.