Fabryki mebli w całej Polsce pracują pełną parą, a i tak mają problem z terminową realizacją zamówień z kraju i zagranicy. Dlatego wiele z nich szykuje się dobudowy bądź kupna kolejnych zakładów - informuje Rzeczpospolita.

Do inwestycji zachęca ożywienie na krajowym rynku, gdzie wydatki na meble sięgną w tym roku ok. 5,5 miliarda złotych, o jedną czwartą więcej niż rok wcześniej. To częściowo efekt podwyżek cen, ale przede wszystkim zwiększonych zakupów, które wspiera koniunktura w budownictwie. Do tego dochodzi eksport – w tym roku jego wartość zwiększy się o ponad1/10 i sięgnie ok.5,5 mld euro, czyli prawie 21 mld zł.

Znaczący wzrost zamówień i dobre prognozy na przyszłość zachęcają firmy do inwestycji w zwiększenie produkcji. Dlatego praktycznie w całej Polsce zaczynają wyrastać nowe fabryki mebli bądź część firm szuka kandydatów do przejęcia.

Producenci mebli wytwarzają ok. 2,3 proc. krajowego PKB (ponad dwukrotnie więcej od średniej w krajach starej Unii) i zatrudniają ok. 110 tys. osób, o 10 proc. więcej niż jeszcze dwa lata temu. Około 80 proc. polskich mebli wyjeżdża za granicę. Jesteśmy czwartym pod względem wartości eksporterem na świecie po Chinach, Niemczech i Włoszech – raportuje Rzeczpospolita.