dreamstimesmall_2523921_1.jpgMożna się starać o zwrot wywłaszczonej nieruchomości, na której nic nie
zostało zbudowane – informuje Rzeczpospolita. Należy się jednak spieszyć
– pozostał na to miesiąc.

Cztery przepisy ustawy o gospodarce nieruchomościami, które nie
pozwalały dochodzić zwrotu niektórych działek, straciły ważność 9
kwietnia. Opublikowano bowiem wyrok Trybunału Konstytucyjnego
kwestionujący te uregulowania.

– Nie
ma już ograniczeń, które zawierały te uregulowania. O zwrot
nieruchomości niewykorzystanej na cel wywłaszczenia mogą teraz
występować: użytkownicy wieczyści, osoby, na których działkach
zrealizowano inny cel publiczny niż ten wynikający z decyzji
wywłaszczeniowej, i te, którym nie chciano zwrócić części nieruchomości
– informuje w dzienniku Anna Trembecka, zastępca dyrektora
Wydziału Skarbu w Urzędzie Miasta w Krakowie. Art. 145a kodeksu
postępowania administracyjnego mówi, że skargę o wznowienie wnosi się w
terminie miesiąca od dnia wejścia w życie orzeczenia TK..

Rzeczpospolita donosi, że wśród przepisów, które straciły
ważność, znajdują się: art. 136 ust. 6, który wyłączał możliwość
żądania zwrotu wywłaszczonego prawa użytkowania wieczystego, art. 137
ust. 2, pozwalający właścicielowi ubiegać się o zwrot części
nieruchomości dopiero po spełnieniu jednego z warunków (albo istniała
możliwość jej zagospodarowania zgodnie z miejscowym planem, a jeśli go
nie było – z decyzją ustalającą warunki zabudowy, albo przylegała ona
do nieruchomości występującego o zwrot), art. 229a – wykluczał
możliwość zwrotu, jeżeli na nieruchomości zrealizowano cel publiczny,
ale inny niż określony w decyzji o wywłaszczeniu, art. 15 noweli –
mówił, że art. 229a stosuje się do spraw wszczętych, a niezakończonych
w dniu wejścia jej w życie, czyli do 22 września 2004 r.