Boom mieszkaniowy, którego byliśmy świadkami w ostatnich latach w
Polsce, w wielu krajach Europy Środkowo-Wschodniej dopiero się zaczyna – twierdzi Rzeczpospolita.
Polscy deweloperzy liczą, że uda się im powtórzyć tam sukces znad
Wisły. – Na rynkach wschodnich są wielkie pieniądze, gdyż szybki rozwój
gospodarczy powoduje wzrost zamożności, i stosunkowo tania siła
robocza. Nie ma też, tak jak w Polsce, problemów ze znalezieniem tanich
terenów pod budownictwo – mówi Roman Nowicki z Kongresu Budownictwa.

Inwestycje mieszkaniowe polskich deweloperów w Rosji i na Ukrainie to
oferta z górnej półki. Nawet jeśli w Polsce nie byłyby one uznane za
ekskluzywne – dodaje dziennik.

Polscy deweloperzy są zgodni, że cena wbrew pozorom nie odstrasza
klientów. – Obecnie w Rosji rynek jest bardzo chłonny, gdyż brakuje tu
nowoczesnych obiektów biurowych i mieszkalnych o wysokim standardzie –
mówi Jacek Kaliszuk z Polnordu

– Polscy deweloperzy zaczynają inwestycje od miast, które przeżywają boom – dodaje Joanna Iwanowska, ekspert firmy REAS.

128102.jpg